Niemal wszystkie działania funkcjonariuszy Unii Europejskiej, mające uratować klimat całego globu, zawężone są do jak najszybszego pozbycia się z ulic samochodów spalinowych. Masowo promowana jest, bardzo wątpliwa ekologicznie elektromobilność, a producenci samochodów zostali odgórnie zmuszeni do przejścia na produkcję elektryków. Według UE ekologiczne są tylko silniki elektryczne i nie ma dla nich alternatywy. Prawda wygląda nieco inaczej, po co kombinować z wymyślaniem nowych rozwiązań, gdy wystarczy opracować nowe paliwo do silników spalinowych. W Brazylii standardem jest paliwo E85 do którego wystarczyło minimalnie zmodernizować obecne silniki, firma Bosch intensywnie pracuje nad wodorowym silnikiem spalinowym, a chiński gigant motoryzacyjny GAC we współpracy z Toyotą, pracują nad samochodowym silnikiem na amoniak
Chińsko-japoński silnik na amoniak
Chiński koncern motoryzacyjny GAC, we współpracy z japońskim gigantem Toyota, opracował samochodowy silnik spalinowy, który może być zasilany amoniakiem. Czterocylindrowy silnik ma pojemność dwóch litrów i może osiągnąć moc do 163 KM, emitując do 90% CO2 mniej, od zwykłego silnika benzynowego. Silnik spala amoniak w specjalnej komorze, gdzie po zmieszaniu z powietrzem następuje zapłon. Spaliny zawierają głównie wodę i azot, ale także niewielkie ilości tlenku azotu (NOx), który jest szkodliwy dla środowiska i zdrowia. GAC twierdzi, że opracował system, który pozwala na skuteczne usuwanie NOx z układu wydechowego. Silnik na amoniak ma być bezpieczny i stabilny, nawet przy wysokich ciśnieniach i temperaturach.
Guangzhou Automobile Group Co. jest największym producentem samochodów w Chinach oraz liderem w dziedzinie samochodów elektrycznych. Jego marka Aion zajmuje trzecie miejsce w sprzedaży samochodów elektrycznych w Chinach, po BYD i Tesli. GAC współpracuje z Toyotą, która jest największym producentem samochodów na świecie i pionierem w technologii hybrydowej oraz wodorowej. Razem chcą wprowadzić na rynek silnik na amoniak, który może być przełomem w branży motoryzacyjnej. Czas pokaże czy dobrze wybrali.
Amoniak konkurentem wodoru?
Amoniak to gaz składający się z atomów azotu i wodoru. Jest powszechnie używany do produkcji nawozów sztucznych, ale może być również źródłem energii dla silników spalinowych oraz ogniw paliwowych. Jego zaletą jest to, że podczas spalania wydziela znacznie mniej dwutlenku węgla (CO2) niż z tradycyjnego paliwa kopalnego. Ponadto, amoniak jest łatwiejszy do przechowywania i transportu niż wodór, który wymaga bardzo niskich temperatur oraz wysokich ciśnień. Amoniak można uzyskać z wody i powietrza, wykorzystując energię z odnawialnych źródeł, takich jak wiatr czy słońce. W ten sposób można stworzyć “zielony” amoniak, który nie emituje żadnych gazów cieplarnianych.
Silnik na amoniak jest jednym z wielu projektów, które mają na celu znalezienie alternatywy dla silników spalinowych, będących głównym źródłem emisji CO2 i innych zanieczyszczeń powietrza. Amoniak ma potencjał, aby stać się paliwem przyszłości, ponieważ jest tani, dostępny i niskoemisyjny. Jednak nadal istnieją pewne problemy, które trzeba rozwiązać, zanim silnik na amoniak stanie się powszechny. Po pierwsze, amoniak jest toksyczny i łatwopalny, co wymaga odpowiednich środków bezpieczeństwa oraz nadzoru. Druga sprawa, to duże zapotrzebowanie na energię podczas produkcji amoniaku, musi ona pochodzić z czystych źródeł, aby nie zwiększać emisji CO2. Po trzecie, silnik na amoniak musi być konkurencyjny pod względem ceny, wydajności i niezawodności w porównaniu z innymi technologiami, takimi jak samochody elektryczne, hybrydowe czy na wodór.
Sektor morski już buduje statki napędzane silnikiem na amoniak
Mimo wielu zalet, amoniak nie jest paliwem idealnym. Jego wprowadzenie do miksu paliwowego wymaga wielu dostosowań technicznych, prawnych oraz z zakresu bezpieczeństa. Amoniak jest bowiem gazem toksycznym i łatwopalnym. Jego spalanie może także generować tlenki azotu (NOx), które są szkodliwe dla zdrowia i środowiska. Dlatego konieczne jest opracowanie odpowiednich regulacji, standardów i procedur dotyczących użycia amoniaku jako paliwa okrętowego. Nie zważając wiele technicznych wyzwań, amoniak jest już testowany i rozwijany jako paliwo morskie przez różne podmioty
Morscy prekursorzy nowego paliwa
Wśród pionierów w tej dziedzinie jest grecki armator Avin International, który odebrał w styczniu 2022 roku pierwszy na świecie zbiornikowiec z silnikiem głównym gotowym do zasilania amoniakiem. Statek o nazwie Kriti Future został zbudowany w stoczni New Times Shipbuilding pod nadzorem ABS, kolejnego towarzystwa klasyfikacyjnego. Jednostka spełnia wymagania klasyfikacyjne ABS Ammonia Ready Level 1, co oznacza, że może być w przyszłości przekształcony na amoniak. Statek spełnia także wymagania ABS LNG Fuel Ready, co oznacza, że może być zasilany gazem ziemnym skroplonym.
Innym przykładem jest wspólne przedsięwzięcie giganta górniczego Rio Tinto i operatora statków Anglo-Eastern. Ogłosiły one, że zamierzają opracować masowce klasy Newcastlemax napędzane amoniakiem. Statki te będą miały maksymalną wielkość, jaka może zacumować w porcie Newcastle w Australii, skąd będą transportować węgiel oraz rudę żelaza. Statki te będą miały silniki dwupaliwowe, które będą mogły pracować na amoniaku lub paliwie konwencjonalnym.
Przyszłość
Amoniak jako paliwo ma duży potencjał pozwalający na obniżenie śladu węglowego. Jest paliwem niskoemisyjnym, dostępnym i magazynowalnym, ale także wymagającym jeszcze wielu prac konstrukcyjnych i legislacyjnych. Czy stanie się równorzędnym konkurentem dla innych rozwiązań? Na odpowiedź musimy trochę zaczekać.
Ciekawy materiał wideo: NEF METHANE ENGINE 3D
Może cię zainteresować: Firma BOSCH rozwija technologię wodorową