Babiogórski Park Narodowy, jedno z najpiękniejszych i najdzikszych miejsc w Polsce. Zimą przyciąga wielu miłośników białego szaleństwa, którzy chcą podziwiać malownicze krajobrazy i poczuć górski klimat. Jednak nie wszyscy zdają sobie sprawę z tego, że na terenie parku żyje rzadki i zagrożony gatunek ptaka – Głuszec. Ponieważ wkrótce rozpocznie się jego okres godowy, który wymaga spokoju i ciszy. Dyrekcja parku podjęła decyzję o zamknięciu tras narciarskich przebiegających przez ich obszar. Babiogórski Park Narodowy zamyka trasy narciarskie
Zagrożony gatunek Głuszec
Głuszec jest największym, europejskim kurakiem. Samce osiągają nawet metr długości i ważą ponad 4 kg. Są też bardzo efektownie ubarwione – mają czarny tułów z białymi plamami, metalicznie zieloną głowę z czerwonymi łatkami nad oczami i długie ogony z białymi końcówkami. Samice są znacznie mniejsze i skromniejsze – mają brązowe upierzenie z ciemnymi pasami. Głuszce żyją w lasach iglastych i mieszanych, na wysokości od 600 do 1500 m n.p.m. W Polsce występują głównie w Beskidach, Sudetach i na Podlasiu. Niestety, są to coraz rzadsze widoki, ponieważ gatunek ten jest zagrożony wyginięciem. Według szacunków, w całym kraju żyje nie więcej niż 500 osobników.
Rytuał godowy
Jednym z najbardziej fascynujących zachowań głuszców jest ich rytuał godowy, zwany tokowiskiem. Odbywa się on zwykle w marcu i kwietniu, kiedy to samce zbierają się na specjalnych polanach, gdzie rywalizują o uwagę samic. Tokowisko to prawdziwe widowisko – samce rozkładają ogony w kształt wachlarza, stroszą pióra, wyciągają głowy, wydając przy tym różne odgłosy. Można usłyszeć klapanie dziobem, trelowanie, korkowanie i szlifowanie. W ostatniej fazie pieśni godowej samiec głuchnie, czyli przestaje słyszeć. Nie wiadomo, dlaczego tak się dzieje, ale prawdopodobnie jest to związane z wysokim poziomem hormonów. Tokowisko jest nie tylko widowiskowe, ale też bardzo ważne dla przetrwania gatunku. To wtedy dochodzi do zapłodnienia samic, które potem składają jaja i wychowują młode.
Zamknięcie tras narciarskich to konieczność
Aby zapewnić głuszcom spokój i bezpieczeństwo podczas tokowiska, Babiogórski Park Narodowy postanowił zamknąć trasy narciarskie na swoim terenie. Decyzja ta obowiązuje od 1 marca do 30 kwietnia, czyli przez cały okres godowy ptaków. Oznacza to, że turyści nie będą mogli korzystać z czterech tras, które były dostępne od 22 stycznia. Są to trasy głównie dla narciarzy skiturowych, ponieważ na Babiej Górze nie ma wyciągów ani ratraków. Zamknięcie tras ma na celu nie tylko ochronę głuszców, ale też innych zwierząt i roślin, które są wrażliwe na hałas i zakłócenia. Na Babiej Górze przyroda jest najważniejsza.
Zamknięcie tras narciarskich może być dla niektórych turystów rozczarowaniem, ale warto zrozumieć i uszanować decyzję parku narodowego. Babiogórska zima bez nart to nie koniec świata, to szansa na odkrycie innych atrakcji tego regionu, wędrując po szlakach otwartych przez cały rok.
Co godzinę bezstronny serwis informacyjny w radio Bezpieczna Podróż – radio niezaangażowane politycznie prowadzone przez osoby z niepełnosprawnościami
najlepsze jedzenie i catering w restauracji Zdrówko prowadzonej przez osoby z niepełnosprawnościami. Posłuchaj audycji Kulinarna Nawigacja z Jarosławem Uścińskim szefem Kulinarnej Kadry Narodowej
