Goncalo Feio szkoleniowcem Legii. Wczoraj (9 kwietnia) jak grom z jasnego nieba gruchnęła wiadomość, że Kosta Runjaić nie jest już trenerem Legii Warszawa. Niemiec został obarczony winą za słabe wyniki w rundzie wiosennej obecnego sezonu PKO BP Ekstraklasy. Przypomnijmy, że drużyna prowadzona przez Runjaicia na wiosnę wygrała tylko trzy z dziesięciu rozegranych spotkań, a także w bardzo słabym stylu odpadła w 1/16 finału Ligi Konferencji Europy z norweskim Molde. Byłego już opiekuna warszawskiej ekipy zastąpił Portugalczyk Goncalo Feio. Portugalczyk ostatnio był związany z I-ligowym Motorem Lublin, z którym pożegnał się w marcu tego roku w niezbyt miłych okolicznościach. Feio z legionistami związał się umową do końca rozgrywek 2024/2025. Jego zadaniem w najbliższych tygodniach będzie zakończyć obecne rozgrywki na podium czym częściowo uratuje sezon.
Goncalo Feio szkoleniowcem Legii – kariera Goncalo Feio
Zdaniem dyrektora sportowego Legii Warszawa Jacka Zielińskiego Goncalo Feio jest obecnie jednym z najlepszych szkoleniowców młodego pokolenia w naszym kraju. Przypomnijmy, że 34-latek pracował już w warszawskiej drużynie przez 5 i pół roku w latach 2010-2014. Feio w stolicy najpierw był analitykiem, a następnie pełnił funkcję trenera w Akademii Piłkarskiej Legii Warszawa. Po odejściu z łazienkowskiej nowy opiekun legionistów był asystentem trenera w Wiśle Kraków, greckim AO Xanthi i Rakowie Częstochowa. Następnie Portugalczyk spróbował swoich sił jako pierwszy trener Motoru Lublin obejmując go we wrześniu 2022 roku. Przez półtora roku pracy w Lublinie Portugalczykowi udało się awansować z Motorem z II do I ligi. W obecnych rozgrywkach Motor Lublin zajmuje czwarte miejsce z szansami na awans do elity, a duża w tym zasługa Feio.
Goncalo Feio szkoleniowcem Legii – burzliwy charakter
Wspomnieć trzeba o burzliwym charakterze Portugalczyka, który sam zwolnił się w marcu tego roku z Lublina. Dodatkowo Feio obrażał rzeczniczkę tego klubu oraz miał uderzyć tacą prezesa Pawła Tomczyka. Wiele osób pracujących w Legii Warszawa na czele z Jackiem Zielińskim musi dobrze znać Portugalczyka z pierwszej jego przygody w stolicy i nie pozostaje nic innego jak zaufać władzom „Wojskowych”, że wiedzą co robią. Z drugiej strony w Warszawie mają jeśli chodzi o takie rzeczy doświadczenie. Wystarczy wspomnieć nazwisko innego Portugalczyka Ricardo Sa Pinto, który odchodził z Legii skłócony z większością pracowników klubu, a także z niektórymi zawodnikami i trenerami oraz sędziami. Na domiar złego po przepracowaniu kilku miesięcy Sa Pinto zostawił Legię w słabej kondycji sportowej.
Goncalo Feio szkoleniowcem Legii – niezapomniana przygoda
Przypomnijmy jeszcze, że Kosta Runjaić warszawską Legię prowadził od początku zeszłego sezonu. Niemiecki szkoleniowiec przejął „Wojskowych” w bardzo trudnym momencie bo po jednym z najgorszych sezonów w ponad 100-letniej historii klubu gdzie zespół omal nie spadł z Ekstraklasy. Wówczas Runjaić zdobył z legionistami puchar Polski pokonując na stadionie Narodowym Raków Częstochowa po rzutach karnych w finale. Do zdobytego trofeum Niemiec dorzucił także wicemistrzostwo Polski. W trwających rozgrywkach Kosta Runjaić przeżył w stolicy niezapomnianą przygodę w Lidze Konferencji Europy przechodząc eliminacje. W grupie pokonując m. in. angielską Aston Villę i holenderski AZ Alkmaar odpadając niestety w 1/16 finału z Molde. Cieniem na dobry wynik w Europie kładą się przeciętne występy w Ekstraklasie gdzie obecnie Legia jest piąta w tabeli. To najprawdopodobniej zadecydowało o losie Runjaicia.
Zainteresował cię nasz artykuł? Przeczytaj także o komentarzu posła Romana Giertycha