Kolejny akt dramatu z udziałem Jarosława Kaczyńskiego rozegrał się przed pomnikiem Ofiar Tragedii Smoleńskiej. W rocznicę, która przypomina o stracie 96 osób, w tym brata prezesa, Lecha Kaczyńskiego, scena nabrała szczególnie gorzkiego smaku. Jarosław Kaczyński, zaopatrzony w sekator, stoczył bój z wieńcem, który w jego oczach profanował pamięć ofiar. Awantura przy pomniku to smutny widok.
Jarosław walczący – czyli kontr-manifestanci górą
W przypływie emocji, próbując usunąć niepożądany napis, prezes PiS zmagał się z tabliczką. Tabliczką której nie udało mu się jednak pokonać tradycyjnymi metodami. Policja obserwowała tę walkę z dystansu, udzielając jedynie werbalnych porad, a cała sytuacja została zarejestrowana przez liczne kamery.
Ostatecznie, po nieudanej próbie zniszczenia tabliczki, Kaczyński postanowił zabrać cały wieniec, co stało się kulminacyjnym momentem całego zajścia. Policja, w swoim oświadczeniu, podkreśliła, że brak było konieczności zatrzymania prezesa PiS. Biorąc pod uwagę jego rozpoznawalność oraz fakt, że całe zdarzenie zostało nagrane nie było żadnej konieczności.
Scenariusz ten wydaje się powielać z miesiąca na miesiąc, gdzie każda kolejna odsłona tej historii dodaje nowych zwrotów akcji. Tym razem, to Jarosław Kaczyński znalazł się w centrum uwagi, demonstrując swoją determinację w obronie godności pomnika, nawet kosztem konfrontacji z wieńcem i jego niechcianym przesłaniem. Czy następne miesiące przyniosą podobne wydarzenia? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej pozostaje swego rodzaju areną. Areną dla politycznych i emocjonalnych dramatów, składających się na niekończący się serial. Czy awantura przy pomniku będzie nie kończącą się historią?
Scenariusz ten wydaje się powielać z miesiąca na miesiąc, gdzie każda kolejna odsłona tej historii dodaje nowych zwrotów akcji. Tym razem, to Jarosław Kaczyński znalazł się w centrum uwagi. Demonstrował swoją determinację w obronie godności pomnika, nawet kosztem konfrontacji z wieńcem i jego niechcianym przesłaniem. Czy następne miesiące przyniosą podobne wydarzenia? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – pomnik Ofiar Tragedii Smoleńskiej pozostaje areną dla politycznych i emocjonalnych dramatów, składających się na niekończący się serial.
krótkie przypomnienie Tragedii której odbiciem jest ciągła awantura przy pomniku
Katastrofa smoleńska miała miejsce 10 kwietnia 2010 roku. Był to tragiczny w skutkach wypadek lotniczy samolotu Tu-154M Lux, należącego do 36. Specjalnego Pułku Lotnictwa Transportowego, który rozbił się w Smoleńsku na terenie Rosji. Na pokładzie samolotu znajdowało się 96 osób, w tym prezydent Polski Lech Kaczyński. Była także jego żona Maria, ostatni prezydent Rzeczypospolitej na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Było tam wielu wysokich rangą przedstawicieli polskiego wojska, duchowieństwa, rządu oraz innych instytucji państwowych i społeczeństwa obywatelskiego. Nikt z obecnych na pokładzie nie przeżył.
Delegacja leciała do Katynia, aby wziąć udział w obchodach 70. rocznicy zbrodni katyńskiej, masowej egzekucji polskich oficerów przeprowadzonej przez NKWD w 1940 roku na rozkaz władz Związku Radzieckiego.
Według oficjalnych raportów, przyczyną katastrofy były błędy w podejściu do lądowania w złych warunkach atmosferycznych oraz brak właściwej reakcji załogi na ostrzeżenia systemu TAWS (Terrain Awareness and Warning System) o zbliżaniu się do ziemi. Ponadto, w raportach wskazano na presję czasu i być może na naciski ze strony niektórych pasażerów na załogę, aby lądować mimo złych warunków pogodowych.
Trauma w sercach Polaków, tam byli przedstawiciele różnych opcji
Katastrofa smoleńska wywołała głęboki szok i żałobę w Polsce oraz spowodowała liczne kontrowersje i spekulacje dotyczące jej przyczyn i okoliczności. Zostały przeprowadzone różne dochodzenia i badania w celu wyjaśnienia przyczyn tragedii, w tym międzynarodowe dochodzenie pod kierownictwem MAK (Międzypaństwowego Komitetu Lotniczego) oraz polskie dochodzenie prowadzone przez Komisję Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego (KBWLLP). Katastrofa ta stała się również przedmiotem sporu politycznego i społecznego w Polsce, przy czym niektóre grupy domagały się dalszych, niezależnych śledztw.
———————-
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, przygotowany go przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami. Nasi czytelnicy dają nam wiarę w sens tego co robimy.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Przełam swoje bariery, dołącz do nas, mamy świetne narzędzia do niwelowania różnic i doświadczenie w kształtowaniu osobowości. Jesteśmy Organizacją Pożytku Publicznego. Razem pokonamy trudności a ty zostaniesz świetnym dziennikarzem. kontakt@radiobp.org
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński
