Autonomiczny samochód – pierwszy śmiertelny wypadek
18 marca w USA w stanie Arizona a dokładniej w mieście Tempe miał miejsce wypadek śmiertelny spowodowany przez autonomiczny samochód Ubera. Auto potrąciło kobietę, gdy ta przechodziła przez ulicę. Za kierownicą siedział kierowca. Jak narazie Uber zawiesił prowadzenie dalszych prób. Amerykańska policja prowadzi dochodzenie w tej sprawie.
Autonomiczny samochód – Czy można było tego uniknąć?
To pierwszy taki wypadek, w którym autonomiczne auto potrąciło śmiertelnie człowieka, testy na tych samochodach prowadzone są od 2016 roku. Wcześniej już zdarzył się podobny wypadek w przypadku Tesla Model S w 2016 roku, który w trybie autopilota zabił swojego kierowcę na autostradzie. Jednak różnica polegała na tym, że Tesla posiada autopilot i jak nieustannie podkreślała jest to tylko asystent kierowcy, a nie jego zastępca, po drugie jak wykazało śledztwo, kierowca był przez auto wielokrotnie alarmowany o konieczności przejęcia kierownicy. Jak wyglądało to w przypadku Ubera? Czy kierowca nie zdążył zareagować?
Autonomiczny samochód – Oświadczenie policji
Wstępnie policjanci z Tempe po obejrzeniu filmu z kamer autonomicznego SUV-a Volvo, są przekonani, że ludzki kierowca jechałby tak samo jak jechał samochód Ubera, nie zdołałby uniknąć potrącenia kobiety, gdyż jak wynika z nagrania wtargnęła z cienia prosto pod pojazd. Z analizy zdarzenia na miejscu wynika również, że Auto Ubera nawet nie próbowało hamować przed uderzeniem w Elaine Herzberg. Wiadomo zarazem, że siedzący za kierownicą inżynier odpowiedzialny za testy, 44-letni Rafael Vasquez, był trzeźwy i przytomny.
Autonomiczny samochód – zawieszenie testów autonomicznych aut
W wydanym komunikacie Uber przekazał wyrazy współczucia rodzinie ofiary wypadku i zapewnił, że będzie ściśle współpracował z policją w wyjaśnieniu wszystkich okoliczności i przyczyn tragedii. Szefostwo firmy podjęło też decyzję o natychmiastowym i bezterminowym zawieszeniu dalszych testów autonomicznych aut.
Przeczytaj również Otarłem się o śmierć – oni nie powinni przeżyć?