Walka z alkoholizmem to dla wielu nadal powód do wstydu. Wiele polskich gwiazd w ostatnich latach otwarcie przyznało się do choroby alkoholowej. Tym samym pragną zwrócić uwagę, aby nie wstydzić się prosić o pomoc w trudnej sytuacji.
Walka z alkoholizmem – prawdziwe dramaty
Stanisława Celińska walczyła z alkoholem przez wiele lat. Problem na stałe zagościł w jej życiu na etapie studiów. Zakrapiane imprezy do białego rana były wówczas na porządku dziennym. Kilka lat później, występując na deskach Teatru Telewizji i Teatru Polskiego Radia, Stanisława Celińska poznała swojego przyszłego męża. Początkowo artystka starała się poświęcać roli żony i matki. Atrakcyjne zawodowe propozycje sprawiły jednak, że nie mogła im się oprzeć. Pojawiły się konflikty z mężem, który zaczął mieć pretensje do żony, że dla kariery zaniedbuje dom i rodzinę.
Walka z alkoholizmem – odnaleźć w sobie siłę
Problemy w małżeństwie, połączone z nieustanną presją zawodową, spowodowały, że Stanisława Celińska zaczęła pić jeszcze więcej. Czarę goryczy dopełniła jednak śmierć matki, która spowodowała, że alkohol przestał być tylko dodatkiem do branżowych imprez, a stał się obecny także w ciągu dnia. Łatka alkoholiczki przylgnęła do gwiazdy na dobre. Z czasem reżyserzy przestali składać jej propozycje pracy. Aktorka wstydziła się swojej sytuacji tak bardzo, że rozważała nawet samobójstwo. Wola życia na szczęście okazała się silniejsza niż nałóg. Artystka nigdy jednak nie poddała się terapii. Jak wielokrotnie przyznała, od alkoholizmu uwolniła ją wiara w Boga, z którą czuje się związana od dziecka. Teraz w jej życiu główną rolę odgrywa muzyka.
Walka z alkoholizmem – wsparcie bliskich
O alkoholizmie jako walce z bezsilnością opowiada z kolei Borys Szyc. Jego problemy zaczęły się w czasach liceum. Imprezy ze znajomymi wielokrotnie kończyły się problemami zdrowotnymi. Z czasem aktor doszedł do momentu, w którym dzień zaczynał od alkoholu. Nie wstrząsnęło nim nawet odebranie prawa jazdy za kierowanie autem w stanie nietrzeźwości. W pewnym momencie zdał sobie sprawę z tego, że ma w życiu zbyt wiele do stracenia. Leżąc na kanapie bez sił, czuł, że musi podjąć walkę. Na szczęście przez cały ten czas miał ogromnie wsparcie swoich bliskich. Dziś, jako spełniony mąż, ojciec i aktor, patrzy na życie z zupełnie innej perspektywy. Wygraną walkę z chorobą uważa za swój największy sukces.
Walka z alkoholizmem – moment odwagi
Znany głównie z serialu „Na wspólnej” aktor Waldemar Obłoza wyznał, że w alkoholizm wpędziła go przedwczesna śmierć rodziców. W wieku sześciu lat trafił do sierocińca. Jako dziecko nie otrzymywał tam zbyt wiele uwagi, dlatego sądził, że może pozwolić sobie na wszystko. Dziś aktor nie pije już od ponad dwudziestu lat. Waldemar Obłoza nie mówił o swoim problemie wcześniej, bo nie chciał w ten sposób narażać swoich dzieci. Pomoc w walce z nałogiem zaproponował mu ówczesny dyrektor artystyczny Teatru Rozmaitości w Warszawie, który przekonał go, że alkoholizm to choroba, z którą należy walczyć. Gwiazdy swoim przykładem pokazują, że nigdy nie jest za późno, by odbić się od dna i zawalczyć o lepsze jutro.
Foto: Wikimedia Commons
Zobacz także:https://bezpiecznapodroz.org/2021/05/31/choroba-fabryego-co-to-jest/