Orkiestra Symfoniczna Filharmonii w Szczecinie pod batutą Rune Bergmanna zaprasza melomanów do wysłuchania Symfonii nr 9 Gustava Mahlera. Wykonanie będzie miało miejsce w Filharmonii im. Mieczysława Karłowicza w Szczecinie, w piątek 3 marca o 19:00. Wielka Symfonia nr 9 Gustava Mahlera.
Wielka Symfonia nr 9 Gustava Mahlera – „muzyka nie z tego świata”
Najlepszym wprowadzeniem do wysłuchania dzieła, są słowa z portalu filharmonii szczecińskiej: – „Ta muzyka nie pochodzi z tego świata, a z wieczności – tak o wielkiej Symfonii nr 9 Gustava Mahlera (1860-1911) powiedział jeden z największych dyrygentów wszech czasów – Herbert von Karajan. To ostatnia wielka symfonia romantyczna, a zarazem ostatnia w pełni ukończona symfonia kompozytora; dzieło monumentalne, napisane na ogromny skład orkiestrowy. Jednocześnie zakorzenione zarówno w tradycji beethovenowskiej, jak i stawiające krok naprzód ku nowej estetyce. To także muzyczne epitafium genialnego kompozytora, który tworząc swoje dzieło, przeczuwał nie tylko, że jego życie dobiega końca, ale także, że nadchodzi kres ery romantycznej, w której duchu tworzył. Symfonia nr 9 to więc podwójne pożegnanie, z jednej strony w wymiarze czysto ludzkim, z drugiej – w wymiarze artystycznym.
Utwór powstał dwa lata po krytycznym dla Mahlera roku 1907, kiedy to zmarła jego ukochana córka, stracił stanowisko dyrektora i głównego dyrygenta Opery Wiedeńskiej, a lekarze zdiagnozowali u niego nieuleczalną i bardzo poważną chorobę serca. W rękopisie Mahlerowskiej „dziewiątki” w kilku miejscach można znaleźć słowo Lebewohl (’pożegnanie’), a charakter tej muzyki oddaje wręcz doskonale ten właśnie nastrój i tematykę”.
Klątwa 9. symfonii
Z dalszej części opisu dzieła, dowiadujemy się, że: – „Symfonia nr 9 Mahlera przyczyniła się także do sformułowania przez Arnolda Schönberga, awangardowego kompozytora współczesnego Mahlerowi, słynnej klątwy 9. symfonii. Zdaje się, że Dziewiąta jest szczytem. Ten, który chce wyjść poza to, musi umrzeć – pisał Schönberg. – Wygląda to tak, jakby w Dziesiątej mogło być przekazane nam coś, czego nie powinniśmy jeszcze wiedzieć, na co nie jesteśmy jeszcze gotowi. Ci, którzy napisali Dziewiątą, byli tego za blisko. Na potwierdzenie swojej tezy Schönberg mógł podać liczne przykłady z kompozytorskiego Olimpu. Począwszy od Beethovena, poprzez Dvořáka, Schuberta, Brucknera, a na Mahlerze skończywszy.
Nie mamy dziś żelaznych dowodów, by sądzić, że Mahler wierzył w ową klątwę. Choć na poparcie tej tezy możemy przytoczyć fakt, że Mahler po napisaniu swojej ósmej symfonii kolejną nazwał Das Lied von der Erde (Pieśń o Ziemi). Ten wielki utwór, choć, formalnie rzecz ujmując, jest symfonią, został przez kompozytora uznany za… cykl pieśni. W ten sposób pisząc Symfonię nr 9 (a de facto nr 10), Mahler starał się przechytrzyć ową klątwę. Jak twierdził Schönberg, nie udało się to jednak, gdyż i tym razem klątwa zadziałała. Mahler zmarł, nigdy nie dokończywszy swojej Symfonii nr 10.
Premiera utworu miała miejsce w 1912 roku w Wiedniu, od tamtego czasu dzieło na stałe weszło do ścisłego symfonicznego kanonu. W sondażu przeprowadzonym wśród dyrygentów w 2016 roku przez „BBC Music Magazine” Symfonia nr 9 Mahlera została uznana za czwartą największą symfonię wszech czasów. Wyprzedziły ją tylko: Symfonia nr 3 Eroica i Symfonia nr 9 d-moll Ludwiga van Beethovena oraz Symfonia nr 41 Jowiszowa Mozarta”.
Wielka Symfonia nr 9 Gustava Mahlera – o autorze
Mały Gustav przyszedł na świat 7 lipca 1860 roku w Kalište koło Humpolca, w rodzinie karczmarza. Naukę muzyki rozpoczął mając 6 lat, 9 lat później wstąpił do Konserwatorium Wiedeńskiego, gdzie zgłębiał tajniki gry na fortepianie oraz kompozycję. W późniejszym okresie, w trakcie nauki muzykologii na Uniwersytecie Wiedeńskim skomponował swoje pierwsze dzieła, sygnalizujące jego późniejszy, niepowtarzalny styl, a były to m.in. kantata Das klagende Lied i zaginiona symfonia. Jako kapelmistrz sceny operowej, Mahler zadebiutował w 1880 roku, w letnim teatrze w Bad Hall. Po latach gościnnych występów, w 1885 roku, w rewelacyjny sposób poprowadził na praskiej scenie, Pierścień Nibelunga Ryszarda Wagnera, co zaowocowało posadą asystenta, węgierskiego dyrygenta – Artura Nikischa. Po trzech latach spędzonych w Lipsku, kompozytor otrzymał dziesięcioletni angaż do opery w Budapeszcie, tutaj z powodu konfliktu z zespołem zabawił tylko dwa lata. Od 1891 roku, przez sześć lat Mahler piastował funkcję dyrygenta w Teatrze Miejskim w Hamburgu.
Rok 1897 stał się niezwykle ważny w karierze Gustava Mahlera, wtedy właśnie artysta rozpoczął swą dziesięcioletnią karierę na stanowisku dyrektora Opery Wiedeńskiej. Pod jego kierownictwem nastąpił rozkwit Opery Wiedeńskiej, która stała się europejską sceną numer 1, niewątpliwie przyczyniło się do tego ponad trzydzieści premier, głównie dzieł Wagnera, Verdiego i Mozarta zinterpretowanych we wzorcowy sposób. W okresie wiedeńskim Mahler skomponował m.in. kilka cykli pieśni, m. in. Kindertotenlieder (Pieśni na śmierć dzieci, z lat 1901-04) oraz pięć symfonii: IV — z sopranem solo (1900 r.), V (1902 r.), VI zwana Tragiczną (1904 r.), VII (1905 r.) oraz VIII Es-dur zwana Symfonią tysiąca, z ośmioma głosami solowymi, dwoma chórami mieszanymi i chórem dziecięcym. Niestety liczne napięcia oraz intrygi wokół osoby Mahlera, doprowadziły w 1907 roku do jego rezygnacji z posady i emigracji do Stanów Zjednoczonych.
Wielka Symfonia nr 9 Gustava Mahlera – o autorze c.d.
Amerykański debiut Gustava Mahlera, miał miejsce w noworoczny wieczór 1908 roku w Nowojorskiej Metropolitan Opera, przedstawieniem Tristana i Izoldy Wagnera. Później objął kierownictwo muzyczne New York Philharmonic Society. Letnie miesiące spędzał w Austrii gdzie komponował oraz gościnnie dyrygował. Po ukończeniu IX Symfonii napisał w 1909 roku, dzieło na dwa głosy solowe i orkiestrę, zatytułowane Das Lied von der Erde, uznawane przez wielu za jego kolejną symfonię. Przeżycia osobiste oraz liczne konflikty zawodowe, mocno nadszarpnęły zdrowie Mahlera, przez co zapadł na szybko postępującą chorobę serca. Pomimo skrajnie złego stanu zdrowia, kompozytor zaczął pracę nad X Symfonią, której nie ukończył. Ostatni koncert, nie zważając na swe skrajne wyczerpanie, Gustav Mahler poprowadził w Nowym Jorku w 1911 roku. Wkrótce został przewieziony do Wiednia, gdzie dokonał żywota.
Ciekawy materiał wideo: Mahler Symphony No 9 Last Movement
Może cię również zainteresować: Urszula Dudziak – koncert urodzinowy