Jeep Avenger włoski Amerykanin z Polski

Protoplasta absolutnie wszystkich samochodów terenowych świata. Narodził się w 1940 roku, kiedy armia Stanów Zjednoczonych złożyła zapotrzebowanie na  uniwersalny samochód patrolowy, z napędem na cztery koła. W 1941 roku, odbyła się prezentacja Willisa MB zbudowanego przez firmę Willis-Overland. To właśnie ten pojazd, nieformalnie ochrzczono mianem Jeep. Jak jedna z legend głosi, słowo Jeep jest fonetycznym zapisem skrótu GP (dżi-pi). W rozwinięciu General Purpose, a po polsku to “samochód ogólnego przeznaczenia”. Konstrukcja zyskała sobie popularność nie tylko w kręgach wojskowych. Spowodowało to, że po zakończeniu II wojny światowej Jeep zaczął produkcję cywilnej wersji pod nazwą Jeep CJ. Przez lata marka zmieniała swego właściciela by finalnie, w 2021 roku jako część koncernu Fiat / Chrysler trafić pod skrzydła międzynarodowego konglomeratu Stellantis. Czy obecnie produkowany w Polsce nowy Jeep Avenger ma w sobie coś ze swego pradziadka? Elektryczny i benzynowy Jeep Avenger

To raczej miejski zawadiaka

Stała się rzecz wręcz niewyobrażalna, mamy na rynku pierwszego Jeepa z napędem elektrycznym (BEV), to właśnie tytułowy Jeep Avenger. Na szczęście w Polsce możemy zakupić go również w wersji z silnikiem spalinowym. Zaprojektowany specjalnie na rynek europejski, maleńki, miejski Crossover świetnie odnajduje się w zatłoczonych miastach, ale dzięki kilku trybom jazdy daje radę na szutrowych drogach. Stellantis, właściciel marki Jeep zakłada, że do końca 2030 roku wszystkie dostępne na europejskim rynku modele tej marki będą w 100% elektryczne, a kompaktowy Jeep Avenger jest pierwszym krokiem  w tym kierunku. 

Pierwsze wrażenia

Patrząc na Avengera, szczególnie od przodu od razu widzimy, z jaką marką mamy do czynienia, a wszystko przez charakterystyczny grill, którego nie sposób pomylić z innymi markami, poza tym w wielu miejscach nadwozia znajdziemy charakterystyczne dla Jeepa symbole. Wnętrze sprawia wrażenie mocno stonowanego, a dwa cyfrowe wyświetlacze raczej nie będą odwracać uwagi kierowcy podczas jazdy. Na szczęście, część funkcji jest sterowana klasycznymi klawiszami i pokrętłami, tak jak powinno być w rasowym Jeepie. Zmyślnie zaprojektowane wnętrze, posiada szereg przemyślanych schowków oraz udogodnień dla pasażerów jak Android Auto, czy Apple Car Play.

Najmniejszy członek rodziny Jeepa może nie jest najlepszym wyborem na długie wyprawy, ale w mieście czy też w trakcie weekendowych wycieczek za miasto, sprawdzi się idealnie. Dzięki prześwitowi 201 mm, pokonanie nawet największych krawężników nie jest problemem.

Producent Jeepa Avengera proponuje jego nabywcom dwie wersje silnikowe. Napęd elektryczny o mocy silnika 156 KM oraz zasięgiem 400 km w cyklu mieszanym, bądź 550 km w cyklu miejskim ( są to szacowane zasięgi silnika elektrycznego wg WLTP). Drugą opcją jest turbodoładowany silnik benzynowy 1.2 GSE T3 o mocy maksymalnej 100 KM, współpracujący z 6-biegową, manualną skrzynią biegów.

Jeep Avenger elektryczny eMotor dane techniczne:

Jeep Avenger 1.2 GSE T3 dane techniczne:

Ile kosztuje Jeep Avenger

Ciekawy materiał wideo: Jeep Avenger 2023 – TEST PL (1.2 Turbo 100 KM) Pierwsze wrażenia z jazdy benzyną

Może cię również zainteresować: KONA Electric – najnowsze dziecko Hyundaia

Słuchaj nas online!