Aleksandr Łukaszenka zaostrza represje wobec obywateli Białorusi. 1 lutego 2024 roku dyktator podpisał dekret nr 37 „W sprawie zmiany dekretów Prezydenta Republiki Białorusi”, który znacząco rozszerza uprawnienia białoruskiego wojska. Nowe przepisy dają żołnierzom prawo do użycia „broni palnej, sprzętu specjalnego, sprzętu bojowego i specjalnego” przeciwko obywatelom w celu „wykonywania powierzonych im zadań”.
Dekret ten spotkał się z ostrą krytyką niezależnych organizacji i mediów. Biełaruski Hajun, projekt monitorujący ruchy wojsk na Białorusi, alarmuje, że nowe przepisy dają carte blanche wojsku do brutalnego tłumienia protestów i represjonowania społeczeństwa. „W ostatnich latach egzekutorzy Łukaszenki i wojsko wielokrotnie używali broni przeciwko Białorusinom, co skutkowało poważnymi obrażeniami, a czasem nawet śmiercią” – przypominają jego przedstawiciele.
Na Białorusi represje wobec obywatelom wyrażającym swój sprzeciw wobec władzy nie są niczym nowym. Obecny dekret to kolejne zaostrzenie już i tak rygorystycznego prawa.
Aleksandr Łukaszenka zaostrza represje – co czeka obywateli Białorusi?
Brutalne represje spotykały Białorusinów już w ostatnich latach. Oto kilka przykładów:
• W sierpniu 2020 roku, po wyborach prezydenckich, reżim Łukaszenki brutalnie stłumił masowe protesty. W wyniku interwencji sił bezpieczeństwa wiele osób zostało rannych, w tym kilka śmiertelnie.
• W maju 2021 roku Raman Bandarenka, 31-letni artysta, został śmiertelnie pobity przez milicję podczas protestu w Mińsku.
• W lipcu 2021 roku reżim Łukaszenki zmusił do lądowania w Mińsku samolot Ryanair, aby aresztować opozycyjnego dziennikarza Romana Protasewicza i jego partnerkę Sofię Sapega.
Takich sytuacji było o wiele więcej. Reżim Aleksandra Łukaszenki od lat skutecznie tłumi wszelkie formy oporu. Nowe przepisy stwarzają ryzyko eskalacji przemocy i jeszcze większego zaostrzenia represji na Białorusi. Eksperci ostrzegają, że dekret Aleksandra Łukaszenki jest kolejnym krokiem w kierunku budowy państwa policyjnego.
O czym mówi nowy dekret?
Nowy dekret jest kolejnym dowodem/, że Aleksandr Łukaszenka zaostrza represje wobec obywateli. Międzynarodowi eksperci ostrzegają, że ograniczenie praw obywatelskich i militaryzacja państwa to niepokojące zjawiska, które mogą prowadzić do tragedii.
Dekret nr 37 został opublikowany na krajowym portalu prawnym 1 lutego 2024 roku. Nowe przepisy stanowią, że żołnierz nie odpowiada za szkody wyrządzone na skutek użycia broni, jeżeli odbyło się ono zgodnie z wymogami ogólnych ustaw wojskowych. Wcześniej Łukaszenka podpisał nowelizację ustawy „O organach bezpieczeństwa państwa”, która zezwala na użycie broni przeciwko kobietom, dzieciom i osobom niepełnosprawnym „w przypadku ich zbrojnego oporu, napaści zbrojnej lub grupowej albo innych działań zagrażających życiu lub zdrowiu ludzi”.
Sytuacja na Białorusi jest coraz bardziej napięta. Reżim Łukaszenki coraz brutalniej tłumi wszelkie przejawy sprzeciwu. Nowe przepisy dające wojsku prawo do użycia broni przeciwko cywilom to kolejny krok w kierunku zaostrzenia represji i budowy państwa policyjnego.
Przeczytaj też, jakie uprawnienia w tym roku daje Karta Dużej Rodziny.
Odwiedź także restaurację Zdrówko prowadzoną przez osoby z niepełnosprawnościami. Zjesz tam pyszne posiłki i zamówisz najlepszy catering w Legionowie.