Na Słowacji ostatnio coraz częściej dochodzi do nietypowych i groźnych sytuacji – niedźwiedzie znów atakują ludzi. Doszło do tego aż dwa razy w ciągu dwóch dni.
W pierwszym przypadku mężczyzna, który zszedł ze szlaku turystycznego w poszukiwaniu grzybów, natknął się na niedźwiedzia brunatnego. Zaskoczone zwierzę zaatakowało grzybiarza, a ten w samoobronie strzelił do niego z broni śrutowej. Ranny niedźwiedź uciekł do gęstego lasu, a na miejsce zdarzenia wezwano Zespół Interwencyjny ds. Niedźwiedzi Brunatnych Słowackiego Parku Narodowego. Służby po przeszukaniu terenu nie odnalazły zwierzęcia, co budzi obawy o jego dalsze losy i stwarza potencjalne zagrożenie dla innych osób w okolicy.
Drugi incydent miał miejsce w pobliżu szlaku turystycznego w rejonie miejscowości Przybylina. Małżeństwo z psem podczas odpoczynku zostało zaskoczone przez niedźwiedzia. Przerażona para rzuciła się do ucieczki, a zwierzę ruszyło za nią w pościg. Na szczęście udało im się schronić w pobliskiej chatce, gdzie przeczekali zagrożenie. Mężczyzna odniósł lekkie obrażenia nogi, ale nie wymagał hospitalizacji.
Niedźwiedzie znów atakują ludzi – jak Słowacy chcą rozwiązać problem?
Słowackie służby ochrony przyrody tłumaczą, że do coraz częstszych ataków dochodzi z powodu długo nierozwiązywanego problemu zbyt dużej ilości niedźwiedzi brunatnych na Słowacji. Szacuje się, że populacja tych zwierząt w kraju liczy obecnie około 800-1000 osobników. Oznacza to znaczący wzrost w porównaniu z poprzednimi dekadami. Coraz częściej niedźwiedzie zbliżają się do ludzkich osiedli w poszukiwaniu pożywienia, co stwarza niebezpieczne sytuacje dla obu stron.
Słowacki resort środowiska w odpowiedzi na rosnącą liczbę ataków niedźwiedzi prowadzi rozmowy z myśliwymi na niektórych terenach. Celem jest wspólna identyfikacja zwierząt stwarzających problemy i „zlikwidowanie” ich. Budzi to z kolei wiele kontrowersji wśród obrońców zwierząt i organizacji ekologicznych. Rząd Roberta Ficy planuje również złagodzić warunki odstrzału niedźwiedzi, co spotyka się z silnym sprzeciwem opozycji. Argumentuje ona, że projekt ustawy zezwalającej na odstrzał niedźwiedzi poruszających się w miastach i wsiach jest niezgodny z prawem Unii Europejskiej. Dopuszcza ono jedynie eliminowanie osobników problemowych, a nie wszystkich, które pojawią się w pobliżu ludzkich osiedli.
Spotkanie z niedźwiedziem – co robić?
Najważniejsze to zachować spokój. Choć mówi się, że niedźwiedzie znów atakują ludzi, to jednak nie każde spotkanie z tym zwierzęciem musi skończyć się tragicznie. O czym zatem warto pamiętać?
Zauważ niedźwiedzia z daleka. Nie hałasuj i nie rzucaj się w oczy. Zatrzymaj się i obserwuj zwierzę z bezpiecznej odległości (co najmniej 100 metrów). Nie podchodź bliżej, nie rób zdjęć i nie krzycz. Powoli wycofaj się tą samą drogą, którą przyszedłeś. Jeśli niedźwiedź zauważy Cię i zacznie się zbliżać, stań nieruchomo i mów głośno, ale spokojnie. Ponadto spróbuj się powiększyć, np. stań na kamieniu lub unieś plecak nad głowę. W ostateczności, jeśli niedźwiedź zaatakuje, udaj martwego – połóż się na brzuchu, chroń głowę rękami i nie ruszaj się.
Pamiętaj także o kilku zasadach:
• Nigdy nie karm niedźwiedzi!
• Nie zostawiaj jedzenia i śmieci w pobliżu swojego miejsca postoju.
• Informuj innych o swoich planach wędrówki i przewidywanym czasie powrotu.
• Zapoznaj się z lokalnymi zasadami bezpieczeństwa dotyczącymi niedźwiedzi.
Pamiętaj, że niedźwiedzie to dzikie zwierzęta i należy im się szacunek. Zachowując ostrożność i stosując się do powyższych zasad, możesz zminimalizować ryzyko niebezpiecznego spotkania.
Warto uważać także na niedźwiedzie w polskich Tatrach.
Odwiedź też restaurację Zdrówko prowadzoną przez osoby niepełnosprawne. Oferuje ona pyszne jedzenie i najlepszy catering w Legionowie.