Anna Cieślak i Jej nowe Mitsubishi – wywiad

288

Radio Bezpieczna Podróż online!

Słuchaj muzyki, rozmów oraz najnowszych serwisów informacyjnych. Możesz słuchać nas na wszystkich urządzeniach.

anna cieślak i jej nowe mitsubishi

Czy zdarzył się autograf… na mandacie? Jakieś punkty karne?
Odpukać. Na szczęście jeszcze nie dostałam mandatu. Nie mam też punktów karnych.

Po pracy auto jest miejscem azylu, uspokojenia? Czy wręcz przeciwnie?
Mój ASX jest miejscem relaksu. Pracuję w różnych miejscach Warszawy, bardzo często się przenoszę. Nagrywam w trzech studiach dubbingowych, w trzech teatrach rozstrzelonych po mieście. Często jeżdżę w trasę, ponieważ współpracuję z trzema teatrami krakowskimi. Za każdym razem kiedy wsiadam za kierownicę i zamykam drzwi przenoszę się do innego świata – włączam audiobooka. Uwielbiam serię „Mistrzowie słowa”, gdzie wszyscy moi profesorowie – Anna Polony, Jan Peszek, Krzysztof Globisz czy Krzysztof Gosztyła – czytają klasykę. W trasie fantastycznie słucha się Gombrowicza.

Zaprzecza Pani stereotypowi gwiazdy…
Komercja w naszym zawodzie ma kolosalne znaczenie, ale jestem jednak aktorką klasyczną. Staram się mieć cały czas kontakt z literaturą piękną, która przypomina o wyższych wartościach i czyni nas lepszymi.

Najważniejszy moment w karierze?
Film autorstwa Franco de Pena „Masz na imię Justine”, gdzie wcieliłam się w rolę młodej dziewczyny będącej ofiarą handlu ludźmi. To był mój debiut aktorski, który jednocześnie sprawił, że zdecydowałam się jako wolontariuszka Fundacji La Strada czynnie zaangażować i wspierać działania na rzecz walki o prawa i ochronę kobiet. W pracy nie łaknę blasku fleszy i uważnie dobieram propozycje współpracy. Lubię pomagać.

A lubi Pani samochody?
Zawsze wydawało mi się, że pociągają mnie auta komfortowe – siedzi się w nich na miękkich fotelach, jest cicho i przytulnie. Zmieniłam zdanie od kiedy trzykrotnie na zaproszenie Mitsubishi brałam udział w jazdach samochodami terenowymi. Eskapady po bezdrożach i przygoda z tymi smokami ze stali sprawiła mi ogromną przyjemność. Niedawno na poligonie w Wesołej znowu próbowałam swych sił w ekstremalnej jeździe.

I jak wrażenia?
Dałam radę. Pod okiem instruktorów niemożliwe stało się możliwe. Niesamowite jest, że te auta potrafią wspinać się na strome piaszczyste skarpy, czy zjechać zboczem nachylonym niemal pionowo. Złapałam bakcyla jazdy w terenie. Do tego znalazłam nowy klimat – to są rajdy off-roadowe dla całych rodzin, ponieważ mają różne stopnie trudności. Od najłatwiejszego Family Adventure, gdzie można z dziećmi wybrać się w trasę przygodową, poprzez średni stopień trudności aż po hardcorowe przeprawy. A sama jazda w terenie jest zbliżona do pracy w teatrze – chodzi o pokonywanie własnego strachu. Czasami coś wydaje się nieprawdopodobnie trudne, jednak przy pomocy dobrego samochodu i specjalistów można przeżyć fantastyczne doświadczenie.

Wymarzony samochód i dlaczego… Mitsubishi?
„Dlaczego nie! ” – odpowiem tytułem filmu, w którym zagrałam. Wierzę w to, że jeśli człowiek o czymś będzie myślał, ale nie będzie zbyt mocno cisnąć w tym kierunku, to w końcu jego wola się spełni. To jest tak jak z wymarzoną rolą. W moim przypadku zaczęło się od wstrząsającego „Masz na imię Justine”. Po premierze pomyślałam, że chciałbym zagrać coś lekkiego i przyszła komedia romantyczna. Potem pomyślałam by wrócić do teatru – stało się, na deskach teatralnych pracowałam przez rok. Pojawiło się marzenie o roli kostiumowej – dostałam zaproszeni na casting do „Ślubów panieńskich”. Trzeba wiedzieć, czego się pragnie, a może inaczej – trzeba uważać, czego się pragnie, bo to może się zdarzyć.

Czyli ASX to spełnienie cichego marzenia?
Rok temu pomyślałam o zmianie samochodu na większy model i bum – telefon z Mitsubishi z propozycją współpracy. Spełniło się. Przygoda z ASX jest dla mnie przy okazji pięknym spotkaniem z kulturą Japonii. Prezes polskiego oddziału Mitsubishi pan Yasuyuki Oyama opowiadał mi o rytuałach i procesach, które dzieją się we właściwym czasie. Czas buduje i trzeba mu pozwolić wypełniać daną przestrzeń. ASX wyrasta z takiej filozofii. Jest prostolinijny, niezawodny i skuteczny. To mój osobisty samuraj na polskich drogach.

Dobrze służy swojej Pani?
O tak, jest rycerski. Teraz kiedy mam ASX-a czuję się znacznie lepiej na drodze. To miejski wszędołaz, zwrotny, dynamiczny, krawężniki mu nie straszne – wciśnie się wszędzie. Nieoceniona jest też wysoka pozycja za kierownicą i dobra widoczność. Wnętrze solidne, przyjazne na co dzień, łatwo w nim się połapać. Uwielbiam go za to, że nie zaskakuje mnie milionem świecących kontrolek i rojem przycisków. Wygodne fotele doceniam w trakcie długich tras. No i napęd na cztery koła – sprawdziłam na asfalcie i w lesie, na mokrym, śliskim, kamienistym. Już nie wrócę do napędu na jedną oś – układ 4×4 ponad wszystko.

I za słowami idą czyny. Wieść niesie, że off-road to nowa pasja Anny Cieślak?
Złapałam bakcyla, zaraziłam się wirusem off-road. Lubię się uczyć nowych rzeczy, poznawać. To Mitsubishi namówiło mnie na pierwszą jazdę za kierownicą prawdziwej terenówki czyli L200 – bardzo mi się spodobało. Trasa off-roadowa i sama impreza były świetnie przygotowane. Teraz wybieram się na kolejną eskapadę po bezdrożach – w dniach 16-18 września odbędzie się pierwszy zlot Mitsubishi. Może ktoś ma ochotę dołączyć, spotkać się z nami – będzie nam bardzo miło. Zapraszam, to bezpieczna adrenalina. Wciągniemy go do grona wtajemniczonych w off-road.

Mitsubishi ma ogromne tradycje rajdowe. Może start w Dakarze?
Mierzmy siły na zamiary. Na razie wybieram się na pierwszy zlot Mitsubishi. Apetyt rośnie w miarę jedzenia… to znaczy, jeżdżenia.

A przyszłość należy do samochodów napędzanych…
Na cztery koła. Wiem, że Maciek Stuhr się ze mną zgodzi 🙂

anna cieślak i jej nowe mitsubishi

 

Wspomoż fundację - Przekaż 1.5% podatku

Jesteśmy medium składającym się z osób z niepełnosprawnościami. Jeśli czytasz nasze wiadomości i podoba Ci się nasza praca to zostań naszym czytelnikiem.

Jak widzisz na naszym portalu nie ma żadnych reklam. Jest to możliwe dzięki takim jak TY.

  • Nr. rach. bankowego: 02 1750 0012 0000 0000 3991 4597
  • KRS: 0000406931
  • NIP: 5361910140

Przekaż nam swoje 1,5% a dzięki temu nadal nie będziemy zamieszczać reklam a TY będziesz czytał czysty tekst mając świadomość że przyczyniłeś się do jego napisania.

Brak postów do wyświetlenia