Citroen 2CV – kultowa konserwa na 4 kołach

Zawieszenie i docinki

 

Życzenie, jakie miał Pierre Boulanger, mówiące o samochodzie tak komfortowym, że przewiezie nawet 60 jajek bez rozbicia ani jednego z nich, zostało przez inżynierów potraktowane bardzo poważnie. Citroen 2CV otrzymał genialne zawieszenie. Użyto pojedynczych wahaczy wzdłużnych, a po każdej stronie pojazdu zamontowano poziome sprężyny obudowane cylindrem, które miały za zadanie sprzęgać ze sobą koło tylne i przednie. Zaowocowało to tym, że samochód nie wychylał się zanadto, jazda nim była komfortowa i niestraszne były mu dziurawe ulice powojennej Francji.

 

Jednocześnie w świat poszła wieść o najbrzydszym samochodzie, jaki kiedykolwiek powstał. W Hiszpanii został on okrzyknięty żabą, Norwedzy określali go mianem żelaznego łóżka, a amerykanie nazywali konserwą. Wszystko to jednak do momentu, gdy okazało się, że samochód zaczyna sprzedawać się znakomicie. W latach pięćdziesiątych francuzi zwariowali na punkcie niewielkiego Citroena. Fabryki nie nadążały z produkcją, tylu było chętnych. Również za granicą auto zaczęło sprzedawać się naprawdę dobrze. Jeszcze nikt wtedy nie przypuszczał, że właśnie rozpoczęło się szaleństwo, które potrwa aż do końca lat osiemdziesiątych.

Wiele wersji, wspólny korzeń

 

Pierwszy rok po premierze przyniósł 876 wyprodukowanych egzemplarzy. Była to niewielka ilość, ale z czasem miało być tylko lepiej. Rok 1954 okazał się przełomowy z dwóch powodów, po pierwsze ilość wyprodukowanych modeli osiągnęła imponującą liczbę 52791 sztuk, a po drugie pojemność silnika Citroena została zwiększona do 425 cm³, a wraz z nią podniesiono również moc do 12 koni mechanicznych. Zmieniony został również tył nadwozia, płócienną ścianę tylną zamieniono na blaszaną klapę. Samochód w ciągu wielu lat produkcji przeszedł jeszcze kilka zabiegów poprawkowych, jednak trzon pozostał ten sam. Citroen 2CV miał już zawsze być brzydkim kaczątkiem, które podbiło Francję.

 

Warto również wspomnieć, o tym, jak wiele wersji Citroena 2CV było produkowanych. Najbardziej znane z nich to wersja Sahara, którą wyposażono w dwa silniki i nie posiadała bagażnika. Auto rozpędzało się do 100 km/h. Wersja Méhari miała plastikowe nadwozie oraz otwarty dach. Poruszała się nim głównie żandarmeria francuska, ale także zwykli obywatele. To tylko dwie spośród naprawdę wielu odmian auta. Sporo firm również produkowało swoje wersje 2CV, na licencji Citroena i już pod innymi nazwami. Produkcja Citroena 2CV zakończyła się w 1990 roku. Łącznie wyprodukowano 3.868.634 egzemplarzy. Samochód do dziś uchodzi za kultowy i na stałe wpisał się do historii motoryzacji.

Zobacz także: Bugatti Type 57 SC Atlantic – szalony geniusz w czystej postaci