
Ursus na stałe wpisał się do historii polskiego przemysłu.
W XX wieku powstało lub rozwinęło się wiele firm, a co za tym idzie marek, które miały znaczący wpływ na losy naszego kraju. Pomimo konfliktów zbrojnych oraz późniejszych, niezwykle ciężkich czasów, w których przyszło żyć wielu pokoleniom Polaków, w Polsce powstawały naprawdę ciekawe rozwiązania techniczne. Jedną z branży, w której nie brakowało co najmniej przyzwoitych rezultatów, był przemysł motoryzacyjny. Kiedy zastanawiamy się nad motoryzacją, w głowie pojawiają nam się obrazy samochodów, motocykli, skuterów, czy autobusów. To w pełni zrozumiałe, jednak pamiętajmy, że w tej gałęzi przemysłu kryje się o wiele więcej. Doskonałym przykładem mogą być ciągniki rolnicze, a jeśli o nie chodzi, to na myśl przychodzi firma Ursus. To przedsiębiorstwo odegrało istotną rolę zarówno w polskiej gospodarce, jak i rolnictwie, które zostało przez nie wyposażone w sprzęt zmechanizowany. Historia marki, która ma ponad sto lat, jest niezwykle zawiła i ciekawa. To właśnie ją postanowiłem Wam dzisiaj przybliżyć. Cofnijmy się zatem, do XIX wieku i zobaczmy, jak wyglądały początki Ursusa.

Ursus – sięgnijmy do korzeni
Cała historia ma swój początek w roku 1893 w Warszawie. Wówczas grupka inżynierów zdecydowała się na założenie „Przemysłowego Towarzystwa Udziałowego”, które miało zajmować się produkcją armatury. Był to punkt wyjścia dla dalszej produkcji, która kilka dekad później miała odmienić Polskę. W 1907 roku zmieniono nazwę na „Towarzystwo Udziałowe Specyalnej Fabryki Armatur i Motorów”, a co ważniejsze znak handlowy na URSUS, co miało symbolizować niezwykłą siłę. Właściciele zainspirowali się postacią odgrywającą znaczącą rolę w powieści „Quo Vadis”. W tym samym roku rozpoczęto produkcję silników. W 1922 roku przedsiębiorstwo przyjmuje nazwę „Zakłady Mechaniczne URSUS S.A.”.
Powstaje nowa fabryka, zwiększa się również produkcja silników, które w dużym stopniu przeznaczone są na eksport. Fabryce zostaje nadana nazwa „Fabryka Silników i Traktorów URSUS – S.A.” i rozpoczyna się produkcja ciągników rolniczych, z których Ursus będzie słynął. W 1930 roku nadchodzą kłopoty i aby ratować spółkę, która upada, zostaje ona włączona do Państwowych Zakładów Inżynierii. Od tej pory zakład produkuje spore ilości maszyn dla wojska. W 1939 po rozpoczęciu wojny, Niemcy zajmują cały zakład, by w 1945 roku wywieźć park maszynowy z Warszawy. Na całe szczęście po zakończeniu II Wojny Światowej część maszyn odnajduje się na Dolnym Śląsku. Na nowo rusza produkcja ciągników rolniczych.

Ursus – czasy powojenne
Lata powojenne były niezwykle owocne w kolejne projekty ciągników, które z czasem pozwoliły dosłownie zmechanizować krajowe rolnictwo. Zakłady współpracowały z wieloma zagranicznymi przedsiębiorstwami (rzecz jasna z udziałem Państwa i w obrębie bloku wschodniego) tworząc kolejne maszyny. Przykładem naprawdę przemyślanych konstrukcji może być ciągnik Ursus C-385, który otrzymał złoty medal na targach odbywających się w Lipsku w 1973 roku lub ciągnik Ursus 4514, który również został uhonorowany złotym medalem na poznańskich targach w 1988 roku. Bardzo duże ilości ciągników wysyłane są na eksport do państw takich jak Holandia, Grecja, Hiszpania, czy Finlandia.

Niestety późniejsze lata pomimo wielu sukcesów konstrukcyjnych przyniosły wciąż rosnące zadłużenie zakładu. W 2003 roku Zakłady Przemysłu Ciągnikowego zmuszone są do ogłoszenia upadłości. Jednak produkcja nadal trwa i w 2006 roku z taśmy produkcyjnej zjeżdża 1,5-milionowy ciągnik. Po restrukturyzacji zakładu, wielu perypetiach związanych między innymi ze zmianą właściciela udziały w spółce oraz znaki towarowe Ursus zakupiła firma Pol-Mot Warfama. W 2012 roku zmieniła ona swoją nazwę na Ursus S.A. i cały czas produkuje maszyny pod tą nazwą, jednak już poza Warszawą.