Początek roku to czas postanowień. Jednym z najczęściej deklarowanych jest chęć wyjścia z nikotynowego nałogu. Jak rzucić palenie? Czy popularne e-papierosy rzeczywiście mogą nam w tym pomóc?
Jak rzucić palenie – początek siedzi w głowie
Mówi się, że w przypadku rzucenia palenia najtrudniejszy jest początek, czyli samo podjęcie decyzji o zerwaniu z nałogiem. Trudno się z tym nie zgodzić. Zwłaszcza, że w początkowej fazie, chęć sięgnięcia po papierosa występuje średnio co dwie-trzy minuty. Co ciekawe jednak do fizycznych sposobów rzucenia palenia zalicza się m.in. częste żucie gumy. Pozostałe formy odstawienie to wyłącznie praca z własną psychiką. Dlatego nierzadko proponuje się psychoterapię grupową, indywidualną, a nawet hipnozę. W wielu przypadkach zalecane jest także leczenie farmakologiczne. Ono powinno być jednak skonsultowane z lekarzem lub farmaceutą. Zwłaszcza, gdy na rynku mamy wiele, dostępnych bez recepty pastylek czy plastrów antynikotynowych. Oprócz samozaparcia palaczowi potrzebne będzie także wsparcie ze strony najbliższego otoczenia. Motywując się do rzucania palenia warto także zdać sobie sprawę z tego ile odbiera nam ten nałóg.
Skutki palenia papierosów
Po pierwsze jest to zdrowie. Nikotyna nie tylko kilkukrotnie zwiększa ryzyko raka płuc, ale i m.in. chorób serca i układu krążenia. Ponadto wpływa na naszą skórę, włosy i paznokcie, a także rozwój płodu. Więcej na temat szkodliwych skutków palenia możecie przeczytać w tym artykule. Palenie papierosów również kosztuje – i to nie mało. Szacuje się, że przeciętny palacz rocznie przeznacza na papierosy nawet 5 tysięcy złotych. Pomyślmy zatem, czy nie lepiej byłoby zainwestować te pieniądze np. w najnowszy sprzęt RTV, AGD lub zagraniczną wycieczkę? Jak wyżej wspomnieliśmy, rzucanie palenia to przede wszystkim przełamywanie barier psychicznych. Tu należy przestać wierzyć w niektóre mity. Jednym z nich jest fakt, że palenie papierosów uspokaja. Wprost przeciwnie. Jak się okazuje, nikotyna działa wręcz pobudzająco. Ponadto nałogowi późniejsze nadprogramowe kilogramy zarzucają właśnie skutkom odstawienia nałogu. Co jednak wcale nie jest regułą. Kolejnym ważnym punktem jest akceptacja, że pierwsze dni walki z nałogiem mogą być zwyczajnie trudne.
Jak rzucić palenie? Zajmij swoją głowę
W okresie odstawiania warto jest poszukać sobie zajęć, które pomocą nam odciągnąć myśli od papierosa. Zwłaszcza w porach dnia, w których najczęściej po niego sięgaliśmy. Wówczas powinniśmy zrobić wszystko, by zajęta była nie tylko nasza żuchwa, ale i ręce. Możemy wtedy sięgnąć po piłeczkę antystresową, czy nawet plastikową słomkę. Dobrym patentem mogą okazać się też niskokaloryczne przekąski pokrojone w paski. Zwłaszcza na początku dobrze jest też ograniczyć sytuacje, które kojarzą nam się z paleniem papierosa, np. poranne picie kawy. Najważniejsza jest jednak konsekwencja. Dlatego dobrze jest z góry ustalić konkretny termin, którym zaczniemy rzucać palenie. Następnie notujmy na kartce wszystkie podjęte kroki oraz co najważniejsze – nagradzajmy się za nawet najdrobniejsze zwycięstwa. Jeżeli mamy w otoczeniu bliską osobę, która też chce rzucić palenie, podejmijmy się tego wyzwania wspólnie. Razem bowiem łatwiej o wsparcie, zwłaszcza na początku walki z nałogiem.
E-papierosy – czy pomagają rzucić palenie?
E-papierosy w ostatnich latach stały się popularną alternatywą dla tradycyjnej formy palenia. Wielu palaczy utwierdza się w przekonaniu, że to właśnie elektroniczna nikotyna pomoże im skutecznie rzucić palenie. Nic bardziej mylnego, co potwierdzili zresztą naukowcy z San Diego. Elektroniczny papieros nie tylko nie pomaga rzucić palenia, ale i zwiększa ryzyko powrotu do tradycyjnego nałogu. Jak rzucić palenie? Jak się okazuje, rozwiązań może być wiele, samo dojście do sukcesu jest jednak trudne. Sam nałóg nikotynowy jest dość podstępny. Palacze nie stają się inni w relacjach społecznych, a nikotyna nie wpływa na racjonalność ich myślenia. Mimo to tak wielu nie potrafi rzucić nałogu. Co więcej, próby odstawienia wiążą się z nieprzyjemnymi objawami. Dlatego tak ważne jest m.in. wsparcie i wyrozumiałość ze strony najbliższego otoczenia.
Warto przeczytać: E-papierosy – czy faktycznie mniej szkodliwe?