W czasach kiedy promowane są głównie samochody wyłącznie elektryczne Renault pokazało że można inaczej. Produkując tak zwaną miękką hybrydę pokazują że transformacja i przejście z samochodów wyłącznie spalinowych do elektrycznych może i powinna być etapowa. Takim autem jest Renault Austral TCe mHev
Od spalinówki do elektryka etapami?
Odwieczny dylemat elektryk hybryda czy spalinówka a tu mamy jeszcze inne rozwiązanie ponieważ jest to tak zwana miękka hybryda. Co to takiego? Jest to takie rozwiązanie gdzie silnik spalinowy jest wspomagany niewielkim silnikiem elektrycznym który spełnia również funkcje stop start. Niestety silnik elektryczny w tej hybrydzie jest naprawdę niewielkiej mocy. To jest dosłownie kilkanaście kilowatów i nie jest w stanie odzyskiwać energii hamowania ponieważ nie są to generatory przy kołach generatory hamujące niestety.
Niemniej jednak zmniejsza zużycie paliwa o około pół litra. Pół litra w stosunku do tego gdyby w ogóle tego tej hybrydy nie było tylko była to sama spalinówka. Niestety to powoduje że ten samochód przy niewielkich prędkościach powiedzmy do 90 km/h będzie palił trochę ponad 5 l w tracie i w mieście troszeczkę powyżej 6,5 l. Jednak jeżeli będziemy go deptać na autostradzie to już wtedy pokażę że jest smokiem. I nie pomoże tu bez stopniowy automat z wirtualnymi aż 15 przełożeniami ponieważ silnik jest po prostu za mały.
Renault Austral TCe w wersji Esprit Alpine
Wydaje mi się że obecnie jest to jeden z najładniejszych SUVów średniej kategorii. Testowana przez nas wersja to Esprit Alpine w grafitowym matowym kolorze lakieru. Designersko ten samochód jest naprawdę dopracowany i ma bardzo interesujący wygląd szkoda tylko że nie kontynuuje tradycji nazwy Alpine. Nie wszyscy może sobie zdają sprawę z tego ale w Renault dział sportu to jedno a dział taki bardziej historyczno ale chyba wyczynowy w tej chwili to jest właśnie Alpine. Alpine kiedyś było oddzielną firmą ale zostało wchłonięte przez Renault. Obecnie zespół formuły pierwszej należący do Renault ma nazwę główną Alpine.
Trochę dziwne bo Alpine w Renault spełnia w pewnym sensie podobną rolę jak dział M sport w BMW czy AMG w Mercedesie. Tak więc wsiadając do samochodu ze znaczkiem Alpine myśleliśmy że będzie tam silnik co najmniej taki jaki jest właśnie w Alpine 110 albo w Megane RS. Niestety rozczarowaliśmy się ponieważ tam jest taki silnik jak w normalnym Renault Megane. Soft hybryda czyli przyspieszenie do setki zajmuje około 10 sekund więc szału nie ma. Natomiast designersko ci którzy chcą cieszyć się francuską szkołą projektowania użytkowego, projektowania samochodów jest to naprawdę bardzo ładny samochód.
Bezpieczny zakup Renault Austral TCe Esprit Alpine
przeczytaj o elektrycznym Renault Megane