Gdy słyszymy hasło „bezprzewodowy chip w mózgu człowieka”, na myśl przychodzą raczej książki i filmy z gatunku science fiction. Tymczasem taka może być niedaleka przyszłość.
Elon Musk, miliarder i założyciel takich firm jak Tesla i SpaceX, ogłosił, że jego firma Neuralink z powodzeniem wszczepiła pierwszy bezprzewodowy chip do ludzkiego mózgu. Wstępne badania wskazują na występowanie obiecujących impulsów nerwowych u pacjenta. Osoba ta czuje się dobrze – zapewnił Musk. Bezprzewodowe chipy mają łączyć mózg z komputerami. Celem jest pomoc osobom cierpiącym na choroby neurologiczne uniemożliwiające poruszanie się i komunikowanie się ze światem. Wsparcie to dotyczy sterowania sprzętem elektronicznym oraz wyrażania swoich myśli. W maju 2023 roku firma Muska dostała zezwolenie od amerykańskiej Administracji ds. Żywności i Leków (FDA) na przeprowadzanie testów tego urządzenia na ludziach.
Bezprzewodowy chip w mózgu człowieka – jak wyglądają badania?
Badania mają trwać w sumie sześć lat. W mózgach osób biorących w nich udział umieszczone zostaną 64 elastyczne nici, cieńsze od ludzkiego włosa. Mają one kontrolować „intencje ruchu” w mózgu. Jak informuje Neuralink, te nici pozwalają implantowi nagrywać i transmitować bezprzewodowo sygnały wysyłane przez mózg. Dane te trafią do specjalnej aplikacji, która będzie odczytywała intencje ruchu pacjenta. Chip jest zasilany bateriami, które można ładować bezprzewodowo.
Elon Musk poinformował, że produkt będzie nazywał się Telepathy. Jak wyjaśnił we wpisie na swojej platformie X (dawny Twitter), Telepathy umożliwi użytkownikowi kontrolowanie „telefonu, komputera, niemal każdego urządzenia wyłącznie poprzez myślenie”. Miliarder podkreśla, że pierwszymi osobami korzystającymi z tych implantów będą pacjenci, którzy nie kontrolują ruchu rąk lub stracili tę umiejętność, m.in. w wyniku chorób neurodegeneracyjnych. Taki pomysł wielu osobom wydaje się ogromnym krokiem w przyszłość, który poprawi komfort życia ludziom niepełnosprawnym i chorym. Inni z kolei mają co do niego mniej lub bardziej uzasadnione obawy.
Kontrowersje wokół implantu
Bezprzewodowy chip w mózgu człowieka budzi wiele kontrowersji. O jego innowacyjności i przydatności Elon Musk pisze w mediach społecznościowych: „Wyobraźcie sobie Stephena Hawkinga, który komunikuje się szybciej niż stenotypistka. Taki jest cel”. Jednak nie do wszystkich trafia ta prosta argumentacja. Wielu naukowców podkreśla, że istnieje kilka poważnych czynników ryzyka umieszczania implantu w ludzkim mózgu. Jednym z głównych zagrożeń związanych z implantacją takich urządzeń jest ryzyko infekcji. Implanty Neuralinka są umieszczane w mózgu, który jest bardzo wrażliwym organem. Nawet niewielkie zakażenie może mieć poważne konsekwencje, w tym nawet śmierć. Innym potencjalnym zagrożeniem jest możliwość uszkodzenia mózgu w wyniku implantacji urządzenia. Oprócz problemów bezpieczeństwa, pojawiają się też wątpliwości natury etycznej związane z implantacją takich urządzeń. Niektórzy eksperci uważają, że jest to naruszenie autonomii człowieka, a także iż może prowadzić do uzależnienia od technologii. Inni z kolei wyrażają obawy, że implanty mogłyby zostać wykorzystane do manipulacji ludzkim zachowaniem lub do kontroli osób.
Perspektywy wprowadzenia nowej technologii
Choć bezprzewodowy chip w mózgu człowieka budzi wiele kontrowersji natury medycznej i etycznej, to jednak niesie ze sobą wiele perspektyw. Są one szczególnie ważne dla osób z niepełnosprawnościami neurologicznymi i chorobami neurodegeneracyjnymi. Oto kilka potencjalnych korzyści, jakie mogą wynikać z zastosowania technologii Neuralinka:
• Poprawa jakości życia osób z niepełnosprawnościami neurologicznymi. Implanty Neuralinka mogłyby umożliwić tym osobom kontrolowanie urządzeń elektronicznych, a także komunikację z innymi.
• Nowe metody leczenia chorób neurologicznych. Technologia mogłaby być wykorzystywana do leczenia chorób takich jak stwardnienie rozsiane, choroba Parkinsona czy choroba Alzheimera.
• Rozwój nowych technologii. Rozwiązanie Neuralinka może stanowić podstawę do rozwoju nowych technologii, takich jak interfejsy mózg-maszyna, które umożliwią ludziom bezpośrednią komunikację z komputerami.
Czy technologia Neuralinka to początek nowej ery w medycynie? Tego jeszcze nie wiadomo. Jednak z pewnością jest to rozwiązanie, które może zrewolucjonizować życie wielu osób.
Zobacz, jak Neuralink Elona Muska przetestuje implant na osobach z paraliżem. Obejrzyj ten film.
Przeczytaj też o tym, jak sami możemy poprawić funkcjonowanie naszego mózgu.
