W znanej sprawie związanej z Collegium Humanum, gdzie rektor Paweł C. został aresztowany miesiąc temu, pojawiły się nowe informacje. „Rzeczpospolita” informuje, że Paweł C. przyjął zarzuty dotyczące przyjęcia ponad 1 mln zł za wystawienie ponad tysiąca dyplomów. Postanowił współpracować z prokuraturą, ujawniając nazwiska osób, które nabyły dyplomy MBA. Paweł C. sypie czyli kto z prezydentów, burmistrzów i wójtów. Wkrótce pełna lista!!!
Paweł C. sypie czyli ostra jazda bez trzymanki, kto wypadnie?
W gronie osób, które miały korzystać z nielegalnych dyplomów, znajdują się politycy, menedżerowie, samorządowcy, policjanci, strażacy, sportowcy, artyści, naukowcy oraz ich współmałżonkowie. Rektor zeznał również o korupcyjnym układzie umożliwiającym prowadzenie tego biznesu, w tym otrzymaniu akredytacji uczelni za łapówkę.
Paweł C. liczy na to, że dzięki współpracy z prokuraturą, skorzysta z instytucji „małego świadka koronnego”, co mogłoby skutkować złagodzeniem ewentualnego wyroku. „Rzeczpospolita” podaje, że zarzuty mogą czekać również na osoby, które nabyły dyplomy, w tym osoby, które otrzymały je bezpłatnie.
Wśród osób, które dobrowolnie zgłosiły się do prokuratury, jest już pierwszych kilka. Rzecznik ministra koordynatora służb specjalnych, Jacek Dobrzyński, zachęca pozostałych do podobnego kroku. Osoby, które zgłoszą się same przed formalnym wezwaniem, mogą skorzystać z klauzuli niekaralności przewidzianej w kodeksie karnym. A którzy prezydenci mają taki dyplom i pochowali te informacje?
Czy posiadanie takiego dyplomu za frajer to ujma? Collegium Humanum i Apsley Business School
Posiadanie dyplomu uzyskanego w nieuczciwy sposób, szczególnie przez kupno, jest niestosowne z wielu powodów. Przede wszystkim podważa ono wartość edukacji i ciężkiej pracy, które powinny być fundamentem każdego osiągnięcia akademickiego. Uzyskanie dyplomu poprzez korupcję jest nie tylko nieetyczne, ale również nielegalne, co stawia posiadacza w bardzo złym świetle zarówno w oczach potencjalnych pracodawców, jak i społeczności akademickiej.
Takie działanie deprecjonuje prestiż i wiarygodność uczelni, która wydaje dyplomy, oraz całego systemu edukacji wyższej, tworząc podejrzenia o jakość kształcenia i prawdziwe kompetencje absolwentów. Ponadto, umniejsza to wysiłek i osiągnięcia osób, które dyplom zdobyły w uczciwy sposób, poświęcając lata nauki i ciężkiej pracy.
Posiadanie dyplomu nabytego za pieniądze może również prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych dla osoby, która taki dyplom posiada, jak i dla osób, które w ten proceder są zamieszane. Może skutkować utratą zaufania, a w konsekwencji utratą obecnych i przyszłych możliwości zawodowych.
Korupcja w edukacji
W szerszej perspektywie, korupcja w edukacji podkopuje zaufanie społeczne i równość szans, propagując przekonanie, że sukces można kupić, zamiast go osiągnąć dzięki własnym umiejętnościom i determinacji. To z kolei prowadzi do erozji wartości takich jak uczciwość, odpowiedzialność i sprawiedliwość, które są kluczowe dla zdrowego funkcjonowania każdego społeczeństwa.
————————-
Dziękujemy że przeczytałeś ten artykuł, jest on przygotowany przez naszą redakcję składającą się z osób z niepełnosprawnościami. Niektórzy z nas mają znaczne dysfunkcje jak porażenie mózgowe jednak walczymy bo umysły mamy dzielne dzięki takim jak TY. Takim którzy dają nam wiarę w sens tego co robimy. Im większy nasz zasięg tym więcej takich jak MY znajdzie sens życia dzięki takim jak TY.
Pierwsza w UE radiowa i portalowa redakcja z niepełnosprawnościami
Przełam swoje bariery, dołącz do nas, mamy świetne narzędzia do niwelowania różnic i doświadczenie w kaształceniu osobowości. Jesteśmy Organizacją Pożytku Publicznego. Razem pokonamy trudności a ty zostaniesz świetnym dziennikarzem. Walcz razem z nami o lepsze jutro takich jak TY i MY. kontakt@radiobp.org
Prowadzimy restaurację ZDRÓWKO którą wspiera Jarosław Uściński