Akumulator rozruchowy, jeden z najważniejszych podzespołów każdego samochodu o którym niestety na co dzień nie pamiętamy. Tak jak w przypadku opon, nie sprawdzamy ich stanu, nie kontrolujemy panującego w nich ciśnienia, dopiero gdy nastąpi jej uszkodzenie przypominamy sobie o jej istnieniu. Z akumulatorem jest dokładnie tak samo, o tym w jakim się znajduje stanie zaczynamy się zastanawiać, kiedy po przekręceniu kluczyka w stacyjce nic się nie dzieje, ewentualnie spod maski dobiega powolne rzężenie bądź terkotanie, a silnik nie zapala. Akumulator zimą nie zawiedzie jeśli dbałeś o niego cały rok
Samorozładowanie
Współczesne samochody mają bez porównania więcej odbiorników prądu niż starsze konstrukcje, niektóre z nich jak komputer pokładowy czy układ alarmowy należy zasilać cały czas aby prawidłowo działać. Takie odbiorniki zamontowane prawidłowo, potrzebują minimalnej ilości prądu. Przyjmuje się, że w zamkniętym samochodzie z prawidłowo działającą instalacją elektryczną, upływ prądu powinien mieć wartość poniżej 80 mA, wyższe wskazanie oznacza niesprawność w układzie elektrycznym.
Natomiast nigdy nie mamy pewności, że zamontowany przez nas dodatkowy gadżet ,nie powoduje nadmiernego rozładowania akumulatora. Wszelkie problemy z rozruchem samochodu kojarzymy najczęściej z zimową porą oraz z niskimi temperaturami, jest to jak najbardziej właściwy pogląd, jednak niewielu kierowców wie o tym, że zjawisko samorozładowania się akumulatora rozruchowego, ma miejsce również w dodatnich temperaturach i tu ciekawostka, im wyższa jest temperatura otoczenia tym szybciej akumulator się rozładowuje. Na takie zjawisko najbardziej narażone są samochody stojące na co dzień pod chmurką, pozbawione osłony dającej cień. Nie dziwcie się więc drodzy czytelnicy, że w trakcie letniego pobytu nad morzem, gdy z nieba leje się żar, a we wnętrzu samochodu jest 70°C akumulator nie daje oznak życia.
Zimą procesy zachodzące w akumulatorze ulegają spowolnieniu, wtedy nie tylko możemy mieć do czynienia ze spadkiem napięcia, ale gdy rozładowany akumulator znajduje się w ujemnych temperaturach, może ulec nieodwracalnemu zniszczeniu. Wtedy trzeba wymienić akumulator.
Akumulator zimą – prewencja
Aby uniknąć sytuacji, gdy znienacka samochód odmawia posłuszeństwa z powodu braku prądu, warto jest wcześniej podjąć stosowne działania. Chodzi po prostu, o cykliczną kontrolę poziomu naładowania akumulatora. Wystarczy nabyć w tym celu, najprostszy multimetr za kilkanaście złotych, który można nabyć w dowolnym markecie technicznym. Dzięki niemu możliwe jest sprawdzenie, czy napięcie naszego akumulatora mieści się w widełkach 12,4÷12,6 V, jeśli tak oznacza to że jest on w pełni naładowany, gdy odnotujemy wartość niższą niż 12,2 V oznacza to że akumulator wymaga podładowania. Niezależnie od napięcia na naszym akumulatorze, zaleca się doładować go, co najmniej raz na pół roku, przy czym ideałem jest sytuacja gdy zrobimy to co kwartał.
Czasem akumulator jest w idealnym stanie, naładowany na maksa a po przekręceniu kluczyka w stacyjce nic się nie dzieje, czasami winny jest brak połączenia akumulatora z instalacją samochodu. Tutaj wystarczy uważnie przyjrzeć się klemom i wszystko staje się jasne. Co jakiś czas, każdy kierowca powinien oczyścić klemy oraz słupki połączeniowe akumulatora, gdyż w tym miejscu pojawia się nalot uniemożliwiający przepływ prądu.
Jak ładować akumulator
Teorii na ten temat jest wiele, jedni twierdzą że należy odłączyć obie klemy, inni mówią wystarczy odpiąć jedną, a trzecia szkoła to ładować z podpiętymi obiema klemami. Prawda jest taka, że należy stosować się do zaleceń producenta samochodu, a te znajdują się w instrukcji obsługi pojazdu. Pamiętać należy, że współczesne samochody mają mnóstwo niezwykle czułych na przepięcia urządzeń, zarówno tych sterujących pracą silnika jak i tych dbających o nasze bezpieczeństwo bądź komfort. Wtedy dobrze jest odpiąć obie klemy, dzięki czemu w trakcie ładowania zabezpieczymy te jakże ważne podzespoły przed przepięciami. Takie postępowanie jest szczególnie zalecane gdy dysponujemy starszym typem prostownika ,który może podawać podwyższone napięcie ładowania. Zdarza się że całkowite odpięcia akumulatora spowoduje całkowite, bądź częściowe rozkodowanie pewnych funkcji samochodu. Jeśli odpinacie obie klemy, pierwszą odpinamy tę z bieguna ujemnego, pozwoli to zabezpieczyć się przed zrobieniem przypadkowego zwarcia.
Jeśli w instrukcji samochodu producent dopuszcza ładowanie akumulatora z odpiętą jedną tylko klemą, aby zapewnić bezpieczeństwo elektroniki pojazdu, musimy dysponować inteligentną ładowarką mikroprocesorową, która naładuje akumulator rozruchowy, niskimi prądami.
Ciekawy materiał wideo: Prosty sposób na diagnostykę akumulatora samochodowego!
Może cię również zainteresować: Akumulator rozruchowy – jaki wybrać
Słuchaj nas online!
